Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi AgniechaEG z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 51747.40 kilometrów w tym 9888.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.15 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 163360 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy AgniechaEG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:998.37 km (w terenie 354.50 km; 35.51%)
Czas w ruchu:43:54
Średnia prędkość:19.10 km/h
Maksymalna prędkość:52.00 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:43.41 km i 2h 44m
Więcej statystyk
  • DST 25.50km
  • Teren 12.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do stajni

Czwartek, 19 września 2013 · dodano: 20.09.2013 | Komentarze 0




  • DST 33.12km
  • Teren 15.00km
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do stajni

Środa, 18 września 2013 · dodano: 18.09.2013 | Komentarze 0




  • DST 44.35km
  • Teren 16.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 19.71km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do stajni + dodatek

Niedziela, 15 września 2013 · dodano: 15.09.2013 | Komentarze 0

Dziś konno na spacerek, a powrót trochę wydłuzony - po wczorajszych 80km na żuławskich asfaltach musiałam zaliczyć trochę terenu i lasu dla równowagi psychicznej:) I tak pojechałam na Jagodnik, Jelenia, płytówka i szuter leśny, dalej Próchnik i Rangóry na dół. A na dolnej trasie nawierzchnia już równiutko utwardzona szutrem i zaczynają wylewać asfalt :D Nareszcie!




  • DST 100.46km
  • Teren 5.00km
  • Czas 04:23
  • VAVG 22.92km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stajnia i szarlotka w Nowym Stawie

Sobota, 14 września 2013 · dodano: 14.09.2013 | Komentarze 2

Coś mnie bierze od środy, czuje sie trudno powiedzieć jak. Trochę gardło, tyci katar, gorączki brak, ale czuje się chora. A chorobę trzebha wypocić, a gdzie najlepiej sie wypocić? ;) Na rowerze:)Więc najpierw do stajni, potem chwila coś przekąsić i wypad w trasę. Miał byc Tczew, gdzie Dominik pilnował auta bojowego, ale wyjechałam za późno i zmieniłam plan - celem stał się Nowy Staw i pyszna szarlotka w cukierni Jędruś. Do nowego Stawu bez wiatru i średnia wyszła 25,4km/h - na fullu solo to całkiem ładny wynik:) Z powrotem troche pod wiatr, więc wolniej. Potem po mieście dokręcałam do 100km, więc średnia spadła.


Pod cukiernią


Kubuś objuczony:) Tak się oto prezentuje z nowym dodatkiem bagażowym:)




  • DST 25.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 18.75km/h
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do stajni

Piątek, 13 września 2013 · dodano: 14.09.2013 | Komentarze 0

Wczoraj zaopatrzyłam Kubusia w nowy gadzet wyprawowy - bagażnik na sztycę i sakwę.
Pierwszy test w terenie do stajni:)




  • DST 17.07km
  • Teren 6.00km
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Modrzewina

Poniedziałek, 9 września 2013 · dodano: 09.09.2013 | Komentarze 0

Szwędanko po Modrzewinie i terenowy Elbląg na browarnej :)


Kategoria Treningowo


  • DST 150.10km
  • Teren 65.00km
  • Czas 07:37
  • VAVG 19.71km/h
  • VMAX 39.50km/h
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Olsztynka na inscenizację

Niedziela, 8 września 2013 · dodano: 09.09.2013 | Komentarze 1

Ruszyłam po 4 rano na inscenizacje historyczną do Olsztynka. Plan był ominąć drogi główne i poruszać się bocznymi, przy okazji trochę zwiedzając. Za Komorowem zjechałam na spowite niską mgłą żuławy - piękne i zimne, bo z temp. poniżej 5 stopni. Na szczęście do świtu było niedaleko, choć niska temperatura utrzymywała się długo mimo słońca. Zobaczyłam kilka zabytkowych pałaców, kościołów, oraz bunkry ochrony kolei w Tomarynie. Na mapie trasy wyglądały na bardziej asfaltowe, a teren miał być tylko dodatkiem miejscami. Ale ze 118km trasy 65 wyszło po drogach gruntowych, co mnie jako miłośnika terenów bardzo cieszyło:) Drogi zasadniczo dobrze utwardzone, dobrze przejezdne i bardzo przyjemne, no może poza jedną leśną ze świezo usypanym grubym szutrem, który tańczył pod oponami. Piasek i tarki tez się zdażały ale miejscami. I do tego cały czas pod górę, pod górę i pod górę. Ale było warto, co się umęczyłam to moje. A ostatnie 15km po asfalcie poleciało już jak z procy. W Olsztynku byłam o 12.30, czyli inscenizacja już trwała, ale i tak czekało mnie 3 godziny akcji wojennych. Poprostu rewelacja, do tego w historycznym klimacie skansenu. Działo sie tyle, że trudno to opisać, czasem uszy puchły od strzałów:) Ledwo znalazłąm chwilę, żeby zjeść drugą tego dnia kanapkę. W przerwach zwiedziłam skansen. Powrót na kołach był możliwy, ale skorzystałam z podwózki i wróciliśmy autem, ja z Dominikiem, a Kubuś na przyczepce z wojennym rowerowym eksponatem:)

TRASA

Po powrocie wsiadłam na pętelkę na Nogat, żeby rozruszać mięśnie, potem 3 parki miejskie i dokręciłam do 150km.


Poranne zimne mgły




Pałac w Drulitach


Dobrocin


Wenecja??


Tomaryny - bunkier


Most w Tomarynach


Już w Olsztynku


Bitwa

















Wszystko działo się wśród turystów, jak na wojnie. Dzieci płakały, a rodzice co chwilę tłumaczyli, że ten pan nie został zabity, tylko udaje;) hihi




  • DST 20.02km
  • Teren 10.00km
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do stajni

Sobota, 7 września 2013 · dodano: 07.09.2013 | Komentarze 0




  • DST 21.60km
  • Teren 12.00km
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do stajni

Piątek, 6 września 2013 · dodano: 07.09.2013 | Komentarze 0




  • DST 19.60km
  • Teren 9.00km
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Działkowe szwędanie

Czwartek, 5 września 2013 · dodano: 06.09.2013 | Komentarze 0

Zebraliśmy maliny na działce, a potem pokręcilismy się po bielanowych działkach - na chybił-trafił, sprawdzaliśmy gdzie się da pojechać. A dróżki tam gruntowo trawiaste i urozmaicone krótkimi ale stromymi podjazdami i zjazdami:) Fajnie było.


Kategoria Treningowo