Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi AgniechaEG z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 54780.67 kilometrów w tym 9888.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.11 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 194664 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy AgniechaEG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2014

Dystans całkowity:194.96 km (w terenie 39.00 km; 20.00%)
Czas w ruchu:12:51
Średnia prędkość:15.17 km/h
Maksymalna prędkość:43.00 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:19.50 km i 1h 17m
Więcej statystyk
  • DST 12.77km
  • Teren 7.00km
  • Czas 00:49
  • VAVG 15.64km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Porannie w Bażantarni

Czwartek, 31 lipca 2014 · dodano: 31.07.2014 | Komentarze 0

Bardzo przyjemny poranek w lesie. Standardowo czerwony szlak do końca. Nie mogę się doczekac kiedy będę całkowicie na zwolnieniu za 2 tygodnie, to będę miała więcej czasu na poranne przejażdżki :) No i kiedy ta temperatura spadnie poniżej 25?? Mam już dosyć upałów.




  • DST 12.75km
  • Teren 7.00km
  • Czas 00:49
  • VAVG 15.61km/h
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Porannie w Bażantarni

Poniedziałek, 28 lipca 2014 · dodano: 28.07.2014 | Komentarze 0

Wyjechałam na godzinkę o 8 rano. Okazuje się, że na moją ciążę to czerwony szlak do parasola jest najlepszym rozwiązaniem, bo podjazdy są łagodne, a ja teraz byle podjazd to już zaczynam przekraczać dozwolone tętno 140. Do stajni rowerem już sie nie wybieram, bo za ciężkie podjazdy. Ehhh, szkoda, że nie mamy płaskich lasów, tylko trzeba sie do nich wspinać.




Spacer w kadynach.

Sobota, 26 lipca 2014 · dodano: 28.07.2014 | Komentarze 0

Tym razem udaliśmy sie do Kadyn i tam do lasu na spacer - ze względu na upał obraliśmy płaski teren nadzalewowy. Po drodze szukalismy geokeszu niestety bezskutecznie. Zato znaleźlismy cmentarz ewangelicki :) Spacerek wyszedl 7km.




  • DST 12.66km
  • Teren 7.00km
  • Czas 00:47
  • VAVG 16.16km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

porannie w lesie

Piątek, 25 lipca 2014 · dodano: 25.07.2014 | Komentarze 0

Upał powoduje, że po pracy jestem zmęczona - a i Patryk bez roweru jednak został, więc spacerujemy sobie na piechotę. Trochę bażantarni, troche na działce, troche jeździmy do konia. Ale już mi się chciało popedałować, więc postanowiłam wsiąść na rower z rana - przed pracą. O godz 8 na godzinkę do Bażantarni, szlak czerowny też wtedy pustawy i powietrze nie takie ciężkie. No i stwierdzam, że lepiej mi się jeździ niż chodzi, bo pupa cięższa o 7 kg siedzi na siodełku to i nogom lżej :) Poranne jazdy wprowadzę chyba w stały plan dnia.




  • Temperatura 28.0°C

Suchacz - Kamień Pudora i las

Niedziela, 20 lipca 2014 · dodano: 20.07.2014 | Komentarze 0

TRASA

Dziś bez rowerów udaliśmy się autem do Suchacza zdobyć 2 punkty geokeszu i przy okazji przejść sie po lesie. Spacerek krótki, bo upał nie sprzyja wędrówce pod górę, zwłaszcza, że jestem już ob-ciążona 7 dodatkowymi kilogramami:) Musieliśmy wrócić tą samą drogą, bo przy drugim keszu niedaleko kamienia zostawiłam mapę. Ah ta ciążą... ;)




  • Temperatura 28.0°C

Buszowanie po Zawiszynie

Sobota, 19 lipca 2014 · dodano: 25.07.2014 | Komentarze 0

Wybralismy się na spacerek w okolice Rubna by odszukać pozostałości po Zawiszynie. Zabudowania tej miejscowości były w kilku miejscach, my dotarliśmy do jednego z nich. Następne poszukamy wkrótce.

TRASA I ZDJĘCIA




  • DST 4.80km
  • Czas 00:19
  • VAVG 15.16km/h
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

po mieście

Czwartek, 17 lipca 2014 · dodano: 17.07.2014 | Komentarze 0


Kategoria miasto


  • DST 33.41km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 14.32km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spacerek ciążowy

Środa, 16 lipca 2014 · dodano: 17.07.2014 | Komentarze 0

Miałam troszkę czasu, bo z policzkiem spuchniętym do pracy nie mogłam iść, więc się wyturlałam na spacer. Tym razem troszke ambitniej - bo na Łęcze i tamtejszy szuter leśny. Dawno ciągnęło mnie w tamtą trasę. Nie jest to szczyt osiągnięć, ale jakby nie patrzeć jestem w 6 miesiącu ciąży i nadal jeżdzę - to już i tak sukces. Oczywiście bez pulsometru się nie ruszam i kontroluje tętno.




  • DST 17.68km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:09
  • VAVG 15.37km/h
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spacer z pszczółką w oku :O

Poniedziałek, 14 lipca 2014 · dodano: 15.07.2014 | Komentarze 2

Nie jeździłam przez pogodę - w ciąży upały powyżej 30stopni wolałam sobie podarować nawet wieczorem. Potem padało i tak wsiadłam dopiero wczoraj. Pojechałam do Gronowa Górnego i odbiłam na Nowe Pole. Po drodze zjechałam w polną drogę na mały postój ale wygoniły mnie końskie muchy. Zato wracając za okulary wpadła mi pszczółka albo oska i zanim się zatrzymałam i ściągnęłam okulary to mnie użądliła w górną powiekę. No i to oznaczało że jazde trzeba skrócić, bo choc uczulona nie jestem to zapewne spuchnę. Dokończyłam objazd Nowej Holandii i już na mieście czułam się opuchnięta. W domu przed lustrem się wystraszyłam na tyle, że zgodziłam sie pojechać do szpitala. Tam poczekałam sobie w kolejce do ogólnego, spotkałam pare znajomych. Dostałam zastrzyk przeciwobrzękowy i udałam sie do okulisty. Oko OK, więc mam robić okłądy z kwasu bornego i smarować maścią. Spuchłam jednak dość mocno.




  • DST 27.75km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 15.86km/h
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spacerek ciążowy

Niedziela, 6 lipca 2014 · dodano: 06.07.2014 | Komentarze 0

Miało być dziś dalej, ambitnie Kadyny, ale upal taki, że sobie odpuściłam i odpoczywałam na działce. A jak po 16 chciałam jechać to zaczęło lac i lało dobrą godzinę. Po deszczu wybrałam się jednak na Rangóry.