Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi AgniechaEG z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 53955.90 kilometrów w tym 9888.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.11 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 184889 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy AgniechaEG.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Wieczorna wysoczyzna

Dystans całkowity:1495.97 km (w terenie 574.50 km; 38.40%)
Czas w ruchu:87:12
Średnia prędkość:16.88 km/h
Maksymalna prędkość:49.00 km/h
Liczba aktywności:54
Średnio na aktywność:27.70 km i 1h 38m
Więcej statystyk
  • DST 23.92km
  • Teren 15.00km
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna Wysoczyzna

Piątek, 9 sierpnia 2013 · dodano: 09.08.2013 | Komentarze 0

Krótki wypadzik na lasy przy S22 - wokół terenów wojskowych
TRASA




  • DST 36.60km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 20.72km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Burza i grad wielkości mentosów

Poniedziałek, 29 lipca 2013 · dodano: 29.07.2013 | Komentarze 0

Mało mi było po sobotniej wyprawie na Kwietnickie lasy, więc dziś też skoczyłam tam na dalsze zwiady. Rozejrzałam się też w pobliżu kamienia, którego wkrótce będziemy szukać - gęste krzaki i nic nie widać.
Śledziła mnie burza, szła pod wiatr mimo, że wiało dość mocno. Nie pierwsza i nie ostatnia - myślałam. Dopadła mnie na asfalcie, lunęło, a po chwili zaczęło się gradobicie. No i bardzo szybko zaczął siekać grad wielkości mentosów albo i większy! Dobrze, że miałam plecak i kask, bo dzwonił grubo! Oj bolało jak trafiał w ręce. Nic innego nie było w poblizu, więc stanęłam za drzewem, żeby choć trochę uchronić się przed ostrzałem. Ale grzmoty waliły tak głośno, że zarządziłam ewakuację - tam było niebezpiecznie! Z trudem ujechałam kawałek i dostrzegłam dom i stojącego na ganku mężczyznę - pobiegłam tam żeby przeczekać nawałnicę.

No czegoś takiego to na rowerze jeszcze nie przeżyłam:) To już nie była burza, tylko jakieś monstrum! Na szczęście kwadrans później zelżała i mogłam jechać dalej.




  • DST 43.29km
  • Teren 16.00km
  • Czas 02:28
  • VAVG 17.55km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

lasy przy Kwietniku

Sobota, 27 lipca 2013 · dodano: 27.07.2013 | Komentarze 0

Najpierw do stajni pojeździc konno, a potem przypuściłam atak na te tereny, które się przede mną tak broniły - lasy w okolicach Kwietnika. No i się nie dziwię, bo tam są tak świetne drogi polne, leśne że teraz będę tam częściej jeździć. No poprostu śmigałam z takim zacieszem, że szok:) No ale nie może być zbyt pięknie - droga kończy się niespełna kilometr przed asfaltem i dalej trzeba było się przedostać niestety "na bogato" - bo po ciemku zgubiłam zarysy zarośniętego śladu i musiałam się troszke poprzedzierać.
Powrót przez Przezmark, żeby trochę nabić kilometrów.

TRASA I FOTKI




  • DST 42.50km
  • Teren 19.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 17.00km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna Wysoczyzna i 5000 odo

Piątek, 26 lipca 2013 · dodano: 26.07.2013 | Komentarze 0

Pojechaliśmy na trasy przy Piastowie, zdobyć Srebrną Górę. Góra okazała się zarośnięta, ale słupek szczytowy znaleźliśmy. W ogóle Piastowo zostaje wchłaniane przez busz - trasy niegdyś przejezdne poprostu zarastają.
Z Zajączkowa dalszy etap terenowy, do Majewa ok, ale do Kwietnika ugrzeźliśmy w piachu wyszuszonej drogi - ledwo dało sie jechać z górki. Nie dość że spowolnienie, to jeszcze w Kwietniku złapałam gumę. Oj coś te tereny na wschód od S22 się przede mną bronią, drugi raz się nie udało! Ale ja się nie poddam:) Późno się zrobiło, więc wróciliśmy przez kamiennik i odbiliśmy na Bażantarnię. W Elblągu brakowało mi 5km do 5000, ale myślałam, ze nie dobiję, bo drugi kapeć. Na szczęście powoli schodziło i po dopompowaniu do domu dojechałam z 5000 ODO.

TRASKA


Szpilka z opony :)




  • DST 52.00km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 17.33km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Terenowa wysoczyzna - Włóczyska

Piątek, 19 lipca 2013 · dodano: 20.07.2013 | Komentarze 0

Piątkowa terenowa Wysoczyzna - tym razem poszaleliśmy sobie po trasach od Zajączkowa przez Karszewy na Włóczyska. Trasy się poprawiły od zeszłego roku, bardzo przyjemna wyprawa.
TRASA




  • DST 40.34km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 16.14km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Terenowa wysoczyzna - grodzisko w Łęczu

Piątek, 28 czerwca 2013 · dodano: 29.06.2013 | Komentarze 0

Piątkowa terenowa wysoczyzna, urodzinowe Dominikowe, zdobyliśmy Grodzisko Święte Miejsce koło Łęcza, poszaleliśmy na szutrowym zjeździe, było trochę zwiedzania i pare przepraw - więc wszystko to co najlepsze :)
TRASA i FOTKI




  • DST 23.78km
  • Teren 15.50km
  • Czas 01:28
  • VAVG 16.21km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Trening w Bażantarni

Piątek, 7 czerwca 2013 · dodano: 07.06.2013 | Komentarze 0

Dziś zwołałam trening na trasie MTB w ramach terenowej wysoczyzny. Na starcie stawiło się 7 chłopaków i ja :) No i znów pójdzie pogłoska, że ja wykańczam rowerzystów na moich wyprawach, bo całą pętlę przejechał ze mną tylko Fish i Maciek. Sylwek dobrze rokował, ale stracił 2 szprychy i ma usprawiedliwienie.

Podłoże suche, rewelacyjne, trening zaowocował póki co rekordem 1h i 4 minuty. Juz wiem, że bardziej stawiam na zjazdy, na których jestem coraz szybsza, niż na podjazdy - achilles znów wymaga oszczędzania i jazdy na jednej nodze. Rekordowa prędkośc 42km/h na niebieskim szlaku.

TRASA




  • DST 30.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 15.00km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening w Bażantarni

Piątek, 31 maja 2013 · dodano: 31.05.2013 | Komentarze 0

Dziś trening z chłopakami podczas deszczu. Nie zmoczyło nas bo jechaliśmy osłonięci drzewami, a deszcz ustał zanim las zaczął przeciekać. Odcinki bezdrzewne były mokre i ślizgie, jechaliśmy bez szaleństw prowadząc przez błota, a mimo wszystko wyszedł ładny czas - ok godziny i 10 minut.




  • DST 39.20km
  • Teren 26.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 15.68km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kamiennica i Modrzewina

Piątek, 17 maja 2013 · dodano: 17.05.2013 | Komentarze 1

Piątkowa terenowa Wysoczyzna, Najpierw Goplanica standardowa trasa do leśnego asfaltu, potem ciąg dalszy terenem - do asfaltu na Jelenią Dolinę dotarliśmy po rzadziej jeżdżonej przez nas drodze. Krótki przelot do Pruchnika i dalej malowniczą trasą do Kamiennicy mijając piękne widoki na zalew wiślany. Dolny asfalt nadal w paskudnym remoncje, więc przeskok na drogę pod lasem aż do Rubna. Był jeszcze czas żeby poszlajać się po Modrzewinie, więc pojechaliśmy na poligon, odnaleźliśmy stary wiadukt oraz bunkry, okopy itp. Sylwek nas oprowadził, bo to jego plac zabaw z dzieciństwa:)


Tą trasą dawno nie jeździliśmy.


Chłopaki uciekaja przed komarami.


Zaczynają się - widoki i długi zjazd!






Kamiennica Elbląska






Omijamy asfalt do Rubna


Mosteczek:)


Poligon


Bunkry


Modrzewina




  • DST 37.00km
  • Teren 16.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 15.86km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna wysoczyzna - Kamiennica Elbląska

Piątek, 26 kwietnia 2013 · dodano: 27.04.2013 | Komentarze 0

Dziś było wg prognozy 50% szans na opady. Cały dzień a to zbierało sie na deszcz, ale nie padało, a to świeciło słońce. Ja dziś pracowałam w salonie u klientki, gdzie dojeżdżam rowerem (mam kilometr tylko). Jak skończyłam, w drodze powrotnej oczywiście musiałam trafić na deszcz, trwający zaledwie chwilę, który zlał mnie na odcinku 300m. I już więcej tego dnia nie padało. No trafiłam idealnie więc sezon na "mokra w minutę" uważam za otwarty :)

Wieczorna Wysoczyzna wreszcie ruszyła, choć nieśmiało bo na 3 rowery. Pojechaliśmy trzymając się terenu na Goplanicę, a dalej do Próchnika, bo celem było zjechanie do Kamiennicy Elbląskiej. Piękne panoramy na trasie były zupełnie pogrążone w gęstej mgle, z chmur nie padało, ale o ironio - padało pod drzewami - wilgoć się skraplała:) Trasa sucha, poprawiła się po zimie, wyrównała, prawie downhill! Rewelacja.

TRASA


Goplanica


Chłopaki


Mokradło przy Próchniku - z łabędziami