Info
Ten blog rowerowy prowadzi AgniechaEG z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 55783.74 kilometrów w tym 9888.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.11 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 204221 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Styczeń35 - 0
- 2024, Grudzień27 - 0
- 2024, Listopad23 - 0
- 2024, Październik28 - 0
- 2024, Wrzesień26 - 0
- 2024, Sierpień28 - 0
- 2024, Lipiec38 - 0
- 2024, Czerwiec29 - 0
- 2024, Maj36 - 0
- 2024, Kwiecień33 - 0
- 2024, Marzec27 - 0
- 2024, Luty30 - 0
- 2024, Styczeń33 - 0
- 2023, Grudzień24 - 0
- 2023, Listopad28 - 0
- 2023, Październik28 - 0
- 2023, Wrzesień38 - 0
- 2023, Sierpień37 - 0
- 2023, Lipiec38 - 0
- 2023, Czerwiec29 - 0
- 2023, Maj40 - 0
- 2023, Kwiecień38 - 0
- 2023, Marzec32 - 0
- 2023, Luty28 - 0
- 2023, Styczeń38 - 0
- 2022, Grudzień24 - 0
- 2022, Listopad16 - 0
- 2022, Październik43 - 0
- 2022, Wrzesień36 - 0
- 2022, Sierpień48 - 0
- 2022, Lipiec38 - 0
- 2022, Czerwiec53 - 0
- 2022, Maj34 - 0
- 2022, Kwiecień44 - 0
- 2022, Marzec39 - 0
- 2022, Luty29 - 0
- 2022, Styczeń31 - 0
- 2021, Grudzień3 - 0
- 2021, Listopad3 - 0
- 2021, Październik3 - 0
- 2021, Wrzesień25 - 0
- 2021, Sierpień27 - 0
- 2021, Lipiec28 - 0
- 2021, Czerwiec29 - 0
- 2021, Maj33 - 1
- 2021, Kwiecień33 - 0
- 2021, Marzec31 - 0
- 2021, Luty24 - 3
- 2021, Styczeń29 - 1
- 2020, Grudzień30 - 0
- 2020, Listopad35 - 3
- 2020, Październik33 - 0
- 2020, Wrzesień33 - 0
- 2020, Sierpień35 - 0
- 2020, Lipiec33 - 0
- 2020, Czerwiec32 - 2
- 2020, Maj31 - 0
- 2020, Kwiecień27 - 8
- 2020, Marzec30 - 2
- 2020, Luty15 - 6
- 2020, Styczeń24 - 3
- 2019, Grudzień23 - 0
- 2019, Listopad26 - 4
- 2019, Październik29 - 4
- 2019, Wrzesień33 - 6
- 2019, Sierpień35 - 3
- 2019, Lipiec33 - 0
- 2019, Czerwiec28 - 2
- 2019, Maj33 - 4
- 2019, Kwiecień24 - 1
- 2019, Marzec13 - 0
- 2019, Luty10 - 3
- 2019, Styczeń10 - 3
- 2018, Grudzień6 - 1
- 2018, Listopad6 - 0
- 2018, Październik18 - 2
- 2018, Wrzesień24 - 0
- 2018, Sierpień24 - 6
- 2018, Lipiec19 - 3
- 2018, Czerwiec18 - 0
- 2018, Maj21 - 2
- 2018, Kwiecień17 - 3
- 2018, Marzec6 - 0
- 2018, Luty7 - 3
- 2018, Styczeń1 - 0
- 2017, Grudzień1 - 5
- 2017, Październik9 - 0
- 2017, Wrzesień8 - 0
- 2017, Sierpień13 - 4
- 2017, Lipiec13 - 1
- 2017, Czerwiec8 - 1
- 2017, Maj12 - 0
- 2017, Kwiecień1 - 0
- 2017, Marzec4 - 2
- 2017, Luty1 - 0
- 2017, Styczeń1 - 1
- 2016, Październik3 - 3
- 2016, Wrzesień16 - 7
- 2016, Sierpień16 - 3
- 2016, Lipiec17 - 0
- 2016, Czerwiec17 - 1
- 2016, Maj17 - 1
- 2016, Kwiecień15 - 3
- 2016, Marzec15 - 0
- 2016, Luty9 - 0
- 2016, Styczeń5 - 3
- 2015, Grudzień8 - 3
- 2015, Listopad7 - 4
- 2015, Październik13 - 6
- 2015, Wrzesień26 - 3
- 2015, Sierpień20 - 0
- 2015, Lipiec14 - 0
- 2015, Czerwiec13 - 0
- 2015, Maj23 - 3
- 2015, Kwiecień15 - 0
- 2015, Marzec28 - 0
- 2015, Luty23 - 8
- 2015, Styczeń5 - 3
- 2014, Grudzień2 - 3
- 2014, Listopad1 - 13
- 2014, Wrzesień3 - 3
- 2014, Sierpień17 - 8
- 2014, Lipiec13 - 5
- 2014, Czerwiec12 - 3
- 2014, Maj15 - 4
- 2014, Kwiecień15 - 11
- 2014, Marzec16 - 20
- 2014, Luty9 - 5
- 2014, Styczeń11 - 16
- 2013, Grudzień21 - 18
- 2013, Listopad25 - 21
- 2013, Październik21 - 7
- 2013, Wrzesień23 - 6
- 2013, Sierpień29 - 6
- 2013, Lipiec24 - 3
- 2013, Czerwiec27 - 4
- 2013, Maj27 - 17
- 2013, Kwiecień26 - 30
- 2013, Marzec16 - 26
- 2013, Luty14 - 44
- 2013, Styczeń14 - 58
Wyjazdy do stajni
Dystans całkowity: | 5936.72 km (w terenie 2094.60 km; 35.28%) |
Czas w ruchu: | 302:32 |
Średnia prędkość: | 17.80 km/h |
Maksymalna prędkość: | 49.50 km/h |
Suma podjazdów: | 22 m |
Suma kalorii: | 318 kcal |
Liczba aktywności: | 200 |
Średnio na aktywność: | 29.68 km i 1h 40m |
Więcej statystyk |
- DST 18.50km
- Teren 9.00km
- Czas 01:12
- VAVG 15.42km/h
- Temperatura 28.0°C
- Sprzęt CUBE XMS
- Aktywność Jazda na rowerze
Do stajni
Czwartek, 22 maja 2014 · dodano: 22.05.2014 | Komentarze 0
Upał... Po 16 wyjechałam do stajni, by zabrać konia na trawę na godzinę. Zastanawiałam się czy nie za gorąco na jazdę w ciąży i na wszelki wypadek jechałam spokojniej. Od wyjazdy z domu temperatura na liczniku rosła. Jeszcze przed bażantarnią osiągnęła 32 stopnie choć wiaterek przyjemnie chłodził. Postanowiłam, że jeżeli w lesie temperatura nie spadnie poniżej 30 to zawrócę,. Ale spadła do 27 i jechało się przyjemnie. Redukowałam przełożenia żeby lekko kręcić i powiem szczerze, że nawet sie nie spociłam :) Nie wiem ile czasu jechałam, ale z małym postojem wyszło mi prawie godzinę - długo ale zdrowie najważniejsze:) Konika zabrałam w cień i obserwowałąm jak wcina trawę. Wróciłam przez bażantarnię - z górki to już poszło szybko.
- DST 23.50km
- Teren 10.00km
- Czas 01:30
- VAVG 15.67km/h
- Sprzęt CUBE XMS
- Aktywność Jazda na rowerze
Do stajni
Środa, 21 maja 2014 · dodano: 21.05.2014 | Komentarze 0
Dziś kubuś pojeździł ze mną po sklepach :) A potem stajnia po pracy.
- DST 20.24km
- Teren 10.00km
- Czas 01:25
- VAVG 14.29km/h
- Sprzęt CUBE XMS
- Aktywność Jazda na rowerze
Do stajni
Sobota, 10 maja 2014 · dodano: 11.05.2014 | Komentarze 0
- DST 37.73km
- Teren 20.00km
- Czas 02:30
- VAVG 15.09km/h
- VMAX 44.50km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt CUBE XMS
- Aktywność Jazda na rowerze
Wreszcie mogę!
Czwartek, 1 maja 2014 · dodano: 01.05.2014 | Komentarze 1
Niosąc urodzionowego torta na ręku nadwyrężyłam sobie mięsień który następnego dnia zaowocował pięknym zapaleniem mięśnia i w efekcie paralizującym ruchy głowy i rąk bólem. Najgorsze było przekręcanie się na drugi bok w łózku - robiłam to na kilka faz. A leki i maści p/bólowe w ciąży są niewskazane, więc musiałam się męczyć "na zywca". No ale dziś poprawiło sie na tyle, że wsiadłam na rower i udało się nawet bezboleśnie pojeździć. Zaliczyłam odwiedziny u konia, potem rundę przez jelenią Dolinę na działkowy obiad. Po obiedzie godzinny pieszy spacer z Patrykiem (po operacji nadal o kulach). A na deser jeszcze rundka po Bażantarni :)
TRASA
Noretta
Deserowa Bażantarnia
- DST 21.09km
- Teren 11.00km
- Czas 01:27
- VAVG 14.54km/h
- Sprzęt CUBE XMS
- Aktywność Jazda na rowerze
Do stajni
Środa, 23 kwietnia 2014 · dodano: 23.04.2014 | Komentarze 0
- DST 19.20km
- Teren 10.00km
- Czas 01:15
- VAVG 15.36km/h
- Sprzęt CUBE XMS
- Aktywność Jazda na rowerze
Do stajni
Sobota, 19 kwietnia 2014 · dodano: 19.04.2014 | Komentarze 0
Prawdziwie letnia pogoda:) Wznawiam regularną jazdę :) Choć w domu mi ciągle marudzą gdy wsiadam na rower... a przecież ciąża to nie choroba a wręcz wskazany jest ruch na świeżym powietrzu.
- DST 22.91km
- Teren 13.00km
- Czas 01:35
- VAVG 14.47km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt CUBE XMS
- Aktywność Jazda na rowerze
Do stajni
Niedziela, 6 kwietnia 2014 · dodano: 06.04.2014 | Komentarze 0
Prowizorycznie załatałam dziurę w oponie za pomocą starej dętki. Popołudniowy wypad do stajni i troszkę terenu.
- DST 10.70km
- Teren 5.00km
- Czas 00:45
- VAVG 14.27km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt CUBE XMS
- Aktywność Jazda na rowerze
Zdolna jestem!
Sobota, 5 kwietnia 2014 · dodano: 05.04.2014 | Komentarze 1
Zdolna jestem niesłychanie :) booo.... rozwaliłam obie opony w ciągu 1 tygodnia! Pierwszą w zeszłą niedzielę, a dziś na drodze do stajni, na kawałku wyłozonym nową dachówką pojechałam za szybko i rozciełam w oponie dziurę na 3 cm. Cóż, pomoc techniczna w osobie tatusia jest niezastąpiona w takich momentach.
No i cóż, właśnie zakupiłam komplet nowych opon na allegro :) Stara zapasówka sie przydała juz ostatnio. A na jutro spróbuję reanimowac tą z mniejsza dziurą.
- DST 22.35km
- Teren 12.00km
- Czas 01:28
- VAVG 15.24km/h
- VMAX 39.00km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt CUBE XMS
- Aktywność Jazda na rowerze
Do stajni
Sobota, 29 marca 2014 · dodano: 29.03.2014 | Komentarze 0
spokojny spacer do stajni
- DST 50.00km
- Teren 23.00km
- Czas 02:50
- VAVG 17.65km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt CUBE XMS
- Aktywność Jazda na rowerze
Do stajni i powrót przez Kadyny
Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 0
Najpierw wybrałam się konno pobuszować po lesie przez godzinkę. O 17 wyruszyłam ze stajni i poniosło mnie na Kadyny - tęskniłam już za Czarną Drogą :) W wąwozie Stradanki skryła się resztka zimy - było tam zdecydowanie czuć fale zimnego powietrza. Mokro i ślady po ciężkim sprzęcie - ale stan drogi nie jest najgorszy:) Szkoda, że w Ogrodnikach padł mi GPS, bo chciałam zapisać trasę. Powrót z Kadyn był morderczy - wiało niemiłosiernie w twarz. W Rubnie aż wybrałam drogę pod lasem, żeby się trochę skryć. Do domu dojechałam wymęczona i zadowolona - w końcu jakaś wycieczka:)