Treningowo

Środa, 22 kwietnia 2020 · dodano: 23.04.2020 | Komentarze 0

Po paczke do paczkomatu.

Wieczorny trening

Wtorek, 21 kwietnia 2020 · dodano: 21.04.2020 | Komentarze 0

Dzieci spać, niańka do babci, mama w trening.

po serki do żabki

Czwartek, 16 kwietnia 2020 · dodano: 16.04.2020 | Komentarze 0

Trudno w domu siedzieć, na szczęście skończyły się serki kanapkowe i trzeba było kupić :) 

Nowe pedały i kursy paczkowe

Środa, 15 kwietnia 2020 · dodano: 15.04.2020 | Komentarze 1

Jedna bonusowa wymianka - pedał się rozsypał, więc dziś serwis. Potem 2 kursy po paczki do paczkomatu. No i pierwszy tysiączek rozmieniony w tym roku :)

nocna jazda

Poniedziałek, 13 kwietnia 2020 · dodano: 13.04.2020 | Komentarze 0

Miało być daleko i w dzień, wyszło krótko i w nocy.

Treningowo

Sobota, 11 kwietnia 2020 · dodano: 12.04.2020 | Komentarze 0

Zawiozłam ciasto dla mamy, a potem zabłądziłam i tak przez 9km :D Jednak miasto po zmroku wygląda zupełnie inaczej ;) Mijałam 2 patrole policji ale nie wskazali mi drogi do domu. 

Miasto

Piątek, 10 kwietnia 2020 · dodano: 10.04.2020 | Komentarze 0

treningowo

Czwartek, 9 kwietnia 2020 · dodano: 09.04.2020 | Komentarze 0

Rekonesans przed zakupami.

Wtorek, 7 kwietnia 2020 · dodano: 07.04.2020 | Komentarze 0

W obecnym czasie zakupy to jedno z najtrudniejszych wyzwań wymagające strategicznego planowania i uderzenia w odpowiednim miejscu i czasie. W przeciwnym razie straci się bezpowrotnie kawał życia stojąc w kolejce na pół parkingu. W tym celu dziś po godzinie 21 wybrałam się na zwiady na miasto, żeby sprawdzić do której Biedronki w ogóle warto w tym czasie uderzać. Oblukałam 4 sklepy i w jednym nie było kolejki! Czyli znalazłam cel, jutro przypuszczę atak.

Dobrze mieć konia.

Sobota, 4 kwietnia 2020 · dodano: 04.04.2020 | Komentarze 1

Jeździć rowerem nie można teoretycznie, ale pojechać do stajni zaopiekować się koniem po kontuzji to mam obowiązek. Tak więc pojechałam sprawdzić alternetywną trasę dojazdu do stajni pomijając główny asfalt (zgroza do Dąbrowy na podjeździe można stracić życie i zdrowie jak autobus albo TIR chuchnie z grubej rury), oraz moje podstawowe trasy wiodące przez las, do którego jest zakaz wstępu. Tak więc przez Łęcze do Pagórek i tam terenowymi drogami nieleśnymi w stronę Przybyłowa. Ku mojej uciesze DA się. Co więcej ktoś tam skutecznie robi drogę, choć etap nawożenia gruzu jest powolny i jeszcze nieugnieciony. Ale szlak przetarty, droga może nie jest wymarzona (jumby, gruz) ale można jechać.