Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi AgniechaEG z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 51760.45 kilometrów w tym 9888.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.15 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 163539 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy AgniechaEG.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 72.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 05:15
  • VAVG 13.71km/h
  • VMAX 30.90km/h
  • Temperatura -9.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowa wyprawa na Święty Kamień

Niedziela, 20 stycznia 2013 · dodano: 20.01.2013 | Komentarze 15

Zima piękna trzyma, więc wyniosło mnie na rower. Miałam wyjechać wczesniej, ale zebrałam się dopero przed 12. Najpierw Garmin mnie wystraszył, bo nie chciał sie włączyć. Jedne akumulatorki, drugie - ładowane ale leżały. W końcu wyjęlam pare prosto z ladowarki i GPS ożył. Ufff... działa, moge jechać.
Plan był oczywiście na bogato. Większość trasy po śniegu i lodzie, więc opony z kolcami się przydały. Najpierw przez jezioro Goplanicę do Jagodnika, droga elegancka, śnieg ubity. Potem krótki odcinek głównej drogi do Piastowa i odtąd praktycznie cały czas po sniegu. Pagórki, Z tamtąd odbicie wzdłuż pól do Białej Drogi prowadzącej przez piękne lasy Kadyńskie. Trasa przejezdna, wygodne ślady po samochodach, choć trzeba uwazać, bo rozpęd kończy sie tańcem. 15km/g nie więcej. Do Tolkmicka asfaltem, tam wspinaczka na punkt widokowy. Ciężko było jechać, duża stromość i śnieg, ale prowadzic się dało. Ku mojemu zadowoleniu ktoś przetarł polny szlak autem aż do Nowinki, więc z tamtąd na Chojnowo i moim ulubionym zjazdem na Święty Kamień. Tutaj jakość trasy mnie zaskoczyła - szeroka, odśnieżona, śnieg elegancki, w lesie także. Była okazja poszaleć i to tam na śniegu popełniłam maxymalne dziś 30km/h. Ścieżka do głazu w miękkim puchu, trochę śladów pieszych i wczorajszy ślad roweru Rafiego, ale jakoś dało się sturlać. Zalew zamarznięty, więc można bez przeszkód wdrapać się na głaz, co oczywiście uczyniłam razem z rowerem. W góre już się jechać nie dało, ale krok za krokiem jakoś poszło. Musiało :) To były ostatnie chwile światła. Do Tolkmicka wjechałąm już po zmroku, więc nacieszylam oczy Tolkmickiem by night i tamtejszą fontanna świetlną. Droga powrotna przez Kadyny, w Suchaczu rzut okiem na plaże i zalew. Potem dołem do Nadbrzeża i stąd już asfalt do Elbląga. Wycieczka niezapomniana. Gleb zero (opony z kolcami się spisały), pare małych poślizgów.

TRASA

ZDJECIA



































Komentarze
AgniechaEG
| 10:49 poniedziałek, 28 stycznia 2013 | linkuj dzięki wszystkim za miłe komentarze :)
niradhara
| 10:43 poniedziałek, 28 stycznia 2013 | linkuj Podziwiam i nie wiem za co bardziej - czy za imponujący w takich warunkach dystans czy za piękne fotki :-)
daro
| 20:00 sobota, 26 stycznia 2013 | linkuj @Artur, po prostu UFO. Kierowca z wrażenia zamiera i czeka na rozwój wydarzeń. A tak, na serio, rowerzysta(ka) dobrze widoczny w nocy na drodze to gwarancja bezpieczeństwa po obydwu stronach użytkowników drogi, czyż nie prawda?.
Pozdrowerek :)
Darek
arturbike
| 08:36 sobota, 26 stycznia 2013 | linkuj Daro, wyobraź sobie teraz, że po ciemku nagle w strumieniu świateł Twojego auta widzisz takie coś odblaskowego ;)
daro
| 21:16 piątek, 25 stycznia 2013 | linkuj Super fotki, krajobrazy niczego sobie, pięknie się ten Twój rowerek prezentuje na śniegu.
Pozdrowerek :)))
Darek
lukasz78
| 20:26 wtorek, 22 stycznia 2013 | linkuj Tyż prawda, życie jest zbyt krótkie, aby spędzić je na kanapie przed telewizorem :)
AgniechaEG
| 20:12 wtorek, 22 stycznia 2013 | linkuj Bo wiesz... nam szaleńcom żyje się ciekawiej :)
lukasz78
| 20:02 wtorek, 22 stycznia 2013 | linkuj Dlaczego nie? Bo w Kaliszu nie szaleją, w Wałbrzychu nie szaleją, w Płocku nie szaleją, w Zielonej Górze nie szaleją, tylko ten Elbląg :) Ciężko za Wami nadążyć :)
AgniechaEG
| 19:59 wtorek, 22 stycznia 2013 | linkuj A dlaczego by nie? ;)
lukasz78
| 19:46 wtorek, 22 stycznia 2013 | linkuj Szalejecie w tym Elblągu :)
kundello21
| 08:57 wtorek, 22 stycznia 2013 | linkuj Podziw:)
AgniechaEG
| 20:34 poniedziałek, 21 stycznia 2013 | linkuj jakbym go dala do góry kołami,to byś powiedział, że ściągnęłam Twój pomysł :P
rafi1368
| 20:31 poniedziałek, 21 stycznia 2013 | linkuj A gdzie rower do góry kołami co?
bartek001
| 18:32 poniedziałek, 21 stycznia 2013 | linkuj Spoko wycieczka gratki :)
arturbike
| 17:58 poniedziałek, 21 stycznia 2013 | linkuj No Pani PIĘKNIE !!:-)
Widzę, że moja pauza w jazdach ekstra owocuje wielkimi startami :-(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nekzz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]