Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi AgniechaEG z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 51760.45 kilometrów w tym 9888.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.15 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 163539 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy AgniechaEG.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.09km
  • Teren 25.00km
  • Czas 04:16
  • VAVG 12.91km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura -12.0°C
  • Sprzęt CUBE XMS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowo rowerowo terenowo i Noretkowo :)

Sobota, 26 stycznia 2013 · dodano: 26.01.2013 | Komentarze 9

Ostatnie dni mrozu przed odwilżą więc trzeba korzystać. Ruszyłam dziś w kolejną wyprawę terenową na rowerze. Temperatura oscylowała poniżej -10 stopni a chłodny wiatr skłaniał do jazdy w lesie. Z Elbląga ruszyłam z Rafim. Najpierw Modrzewina, Krasnolas, do Jeleniej Doliny. Tutaj Rafi pojechal dalej, bo przy moim niższym tempie było mu chłodno a ja zjechałam do jeziora porobic fotki. Dalej na Pagórki i lasy Kadyńskie ale dziś w wersji skróconej bo odbiłam na Przybyłowo. Dalej Huta Żuławska - tutaj chciałam pojechac polną drogą do lasu po drugiej stronie. Początkowo zapowiadało się obiecująco - wygodny ślad po traktorze, ale niestety, ślad zawrócił gdy pojazd wjechał w tamtejszą zamarzniętą kałużę, która zarwala się pod jego ciężarem. Dalej było już zupełnie dziewiczo - śnieg po kostki. Kawałek jeszcze brnęłam ale zrezygnowałam - za daleko do lasu i docelowego szutra. Zawrócilam na Zajączkowo skąd wygodną drogą terenowa przedostałam się do Majewa. Z tąd asfaltem pojechałam do Mielejewa i do stajni w Dabrowie. Było jeszcze widno, więc wsiadłam na konia. W okolicznym lesie jest wyjeżdzona trasa do wycinki - pojechałam sprawdzić dokąd prowadzi. Niestety droga kończy się w wąwozie i dalej trasa pozostaje nieprzetarta. Ale teraz mogę sobie popatrzeć na GPSie gdzie wylądowałam:) W przejażdzce towarzyszył nam księzyc w pełni. Po zmrou zrobiło się jeszcze zimniej. Postanowiłam sprawdzić ile czapek zmieści się pod kask - wynik 2 czapki i maseczka:) Ze stajni wrociłam przez Jagodnik i Pięknolas - w lesie nie wiało i było przyjemnie.

Kolejna udana wyprawa. 9 godzin krioterapii ;) Ale było rewelacyjnie!

TRASA

FOTKI




















Dziewiczy śnieg za Hutą Żuławską


Na Majewo










Nasze gospodarstwo




Przesiadka na konia





Komentarze
daro
| 13:34 poniedziałek, 28 stycznia 2013 | linkuj Niezły kocioł, Agnieszka, Jesteś fajną dziewczyną i Wszyscy to Wiemy, i nie ma co roztrząsać, kto, komu i dlaczego, było minęło i koniec kropka. Jest Poniedziałek, nowy tydzień, nowe plany. Rafała też lubię. A co do Mnie, niepotrzebnie swoje 5 gr dodałem:( Proponuję przejść do porządku dziennego. Dajmy sobie na luz.
Agnieszka nie gniewaj się :)))
Pozrowerek :)
Darek
AgniechaEG
| 10:46 poniedziałek, 28 stycznia 2013 | linkuj nie rozumiem w czym jest problem. Bo wyraźnie w tym że jestem kobietą?? Biker - to prawda kobiecie się nie odmawia - i to własnie uczynil Rafi - nie odmówił jak powiedziałam, że pojadę w swoją stronę bo mam inne plany m.in. stajnię i jazdę konną. Innymi słowy - to ja zostawiłam Rafiego :) Dostane za to po głowie?
Biker | 09:51 poniedziałek, 28 stycznia 2013 | linkuj Pnie Rafi kobiecie sie nie odmawia!A jak by Ciebie zprosila na herbate to co?
rafi1368
| 19:31 niedziela, 27 stycznia 2013 | linkuj Widzę,że parę osób ma mi coś za złe :P Do tych co się czepiają Aga sama zaproponowała żebym pojechał szybciej,bo jedzie w innym kierunku.Aga zdjęcia zajmują chyba za dużo miejsca,nie chcą się załadować.
daro
| 09:55 niedziela, 27 stycznia 2013 | linkuj Ok. Wyraziłem tylko swoje odczucia i spostrzeżenia, najwyraźniej spojrzeliśmy na sprawy spod różnego kąta, co się nieraz zdarza. Pozdrawiam i miłej niedzieli :)))
AgniechaEG
| 22:48 sobota, 26 stycznia 2013 | linkuj Z resztą ja mialam w planie trase do stajni żeby konno pojeździć. No i przecież ja znam te tereny jak własną kieszeń i nie raz już sama jeździłam :) Więc dla mnie to nic strasznego.
AgniechaEG
| 22:44 sobota, 26 stycznia 2013 | linkuj Ejjj, spokojnie Daro. Poco zaraz oceniac pochopnie? Ruszyliśmy razem z Elbląga, bo mieliśmy część trasy wspólnej. Rafi jechał do Tolkmicka a ja miałam inny plan - niosło mnie na Przybyłowo i lasy za Huta Żuławską. Już wcześniej mu mówiłam, żeby jechał swoim tempem, ale Rafi zotał ze mną aż do Jeleniej Doliny za co mu bardzo dziękuję. ja zato moglam sobie pomarudzić po drodze i porobić trochę zdjęć:)
Gość | 22:35 sobota, 26 stycznia 2013 | linkuj Daro Rafi pozbył sie potencjalnego swiadka co do pozniejszego dystansu...
daro
| 21:50 sobota, 26 stycznia 2013 | linkuj No nie, kolega Rafał zostawił Cię samą na pustkowiu, wstydź się kolego :(
Taka fajna koleżanka Agnieszka, jestem zniesmaczony, tak się nie robi. I nie tłumacz go koleżanko, gdyby Ci się coś stało?, ja bym sobie tego nie darował, i nie jest ważne tempo jazdy, trzeba dotrzymywać jazdy do słabszego rowerzysty(ki) od początku do końca.
Na moich wyprawach rowerowych miałem kilka bikierek w duecie. Nawet jedna miała dylemat pod Szklarską Porębą (koleżanki mąż miał wypadek) i chciała wracać do Piły, a jechaliśmy do Pragi Czeskiej na rowerach, powiedziałem że popłacze razem z "nią" gdy wróci do domu. Spędziliśmy fajne dni w stolicy Czech, po tygodniu powróciliśmy do domów. Po jakimś czasie podziękowała Mi za tamtą decyzję :) Ale dziewczyny nie zostawiłem samej na drodze. To tyle na ten tema. Sorki za przydługi komentarz :)
Pozdr :)
Darek z Tczewa
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa egoto
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]